34. rocznica śmierci ks. F. Blachnickiego w Rejonie Majowe
Fotorelacja Krystyny Zawal z tego wydarzenia.
Refleksje uczestników spotkania:
„Służę więc jestem”.
W sobotni wieczór 27.02.2021 r. w parafii pw. Opatrzności Bożej ze wspólnotą DK, Młodzieżą Oazową i Dziećmi Bożymi przeżywaliśmy Eucharystię ku pamięci Założyciela naszego Ruchu Światło-Życie, czcigodnego Sługi Bożego Ks. Franciszka Blachnickiego.
Zbiegło się to dokładnie w 34 rocznicę śmierci naszego Założyciela.
Msza św. była ubogacona śpiewem scholi, udziałem służby liturgicznej ołtarza oraz komentarzami przygotowanymi przez Młodzież Oazową.
W homilii Ks. Proboszcz Tadeusz nie omieszkał wspomnieć o wkładzie i zasługach Ks. Franciszka Blachnickiego w budowie żywego Kościoła w Polsce.
Po zakończonej Eucharystii nasza para rejonowa Kasia i Arek przedstawiła w krótki, aczkolwiek bardzo piękny sposób ( slajdy) życie, działalność i służbę Ks. Franciszka.
Dzięki temu mogliśmy przypomnieć sobie i utrwalić czym zajmował się Ks. Blachnicki i jaki miał wkład w kształtowanie postaw moralnych i patriotycznych, a przede wszystkim w rozwój duchowy młodego pokolenia Polaków.
Owocem jego działalności jest dla nas osobiście fakt bycia w DK od ponad 32 lat.
Mamy nadzieję, że w przededniu rocznicy 100-lecia urodzin ks. Blachnickiego ( 24 marca) będziemy pragnęli w domowym zaciszu jeszcze bardziej i wnikliwiej poznać dorobek duchowy naszego Założyciela i z radością wdrażać go w naszym życiu.
Marysia i Leszek
„Ocalony, by ocalić wielu”
Księdza Franciszku Blachnickiego – zna każdy. O jego dziełach, książkach, krucjacie – słyszymy na wszystkich rekolekcjach. Ten niepozorny człowiek, o wielkim duchu, jest ciągle żywy i obecny w naszych myślach, sercach i podejmowanych działaniach.
Dlatego msza święta – 27.02.2021 r. w rocznicę jego śmierci, w parafii p.w. Opatrzności Bożej na osiedlu Majowym, zgromadziła tak wielu członków Domowego Kościoła…. – by jeszcze raz poczuć charyzmę, siłę i odwagę tego niepokornego kapłana. Para rejonowa – Arek i Kasia Bieleninikowie (z całą rodziną) przygotowali dla nas dodatkowe atrakcje: pokaz slajdów, trochę poezji i złotych myśli księdza Blachnickiego. W tym dniu mogliśmy czerpać garściami z obfitości słowa czytanego, śpiewanego i recytowanego.
Postawa księdza Franciszka Blachnickiego inspiruje, także nas – przecież od lat pomaga naszym rodzinom w odnalezieniu światła w drodze do Pana, uczy służby w żywej wspólnocie Kościoła. A my próbujemy sprostać tym wyzwaniom.
Do czego potrzebna jest nam wspólnota, jaka rolę spełnia we współczesnym świecie? Często nie zastanawiamy się nad znaczeniem tego słowa, a czasami o nim zupełnie zapominamy, w natłoku codziennych zajęć. Szczególnie dzisiaj, w czasie pandemii, zamknięci, trochę od siebie odseparowani z obawy o nasze zdrowie i zdrowie naszych najbliższych.
Podejmujemy służbę na co dzień w naszych rodzinach i kręgach – w domowych obowiązkach, pracy i wychowywaniu dzieci. Często nie mamy siły pomyśleć o innych… A wspólnota – to także ludzie, których spotykamy na co dzień, którzy mieszkają obok, z którymi pracujemy. Czy mamy dla nich czas? Czy możemy poświęcić chwilę na zatrzymanie się, rozmowę?
Tak bardzo potrzeba nam dzisiaj pielęgnowanie relacji i więzi, tych rodzinnych, a także tych wspólnotowych. Czasami wystarczy rozmowa telefoniczna, może dłuższy spacer, uśmiech…
Wspólnota jest nam potrzebna – w tych trudnych czasach. Tu możemy trwać razem na modlitwie, zasłuchać się w Boże Słowo, nabrać sił do codziennych działań.
Ksiądz Blachnicki wierzył, że Bóg ma swój odwieczny plan i tym planem obejmuje każdego z nas. Te słowa nabierają szczególnej mocy dzisiaj – kiedy musimy mocno zaufać Bogu i poddać swoje życie jego woli. Wierzyć, że ten trudny czas, ma też nas czegoś nauczyć.
Ksiądz Blachnicki ocalił pojęcie wspólnoty (małżeństwa, rodziny, kręgu Domowego Kościoła) – czyli trwania razem, mimo przeciwności…
Niech Pan nas umacnia swoim słowem i mocą na ten wielkopostny czas. Niech przywraca nam radość z bycia razem. Niech w tym czasie nie zabraknie odruchów serca i drobnych gestów wyciągniętej dłoni.
Monika i Sławek