Droga Krzyżowa w Puszczy Bukowej – Glinna 2022 – świadectwa i relacja
Galerie zdjęć
Galeria zdjęć – fot. Adam Szewczyk
Galeria zdjęć – fot. Dariusz Jaczewski
Galeria zdjęć – fot. Hubert Kaczmarek
Świadectwo Teresy i Gienka
Od kilku dni cieszyliśmy się, że po dwóch latach przerwy, spowodowanej pandemią Covid, znowu będziemy mogli uczestniczyć w Drodze Krzyżowej w Puszczy Bukowej. Niestety w przeddzień wieczorem się pokłóciliśmy. Strasznie się pokłóciliśmy. Tak strasznie, że poszliśmy spać niepogodzeni i w dodatku bez wspólnej modlitwy. Małżeństwo z 47-mio letnim stażem!
Dopiero podczas sobotniej porannej Eucharystii przekazaliśmy sobie znak pokoju.
Nasz rejon dostał do rozważania stację XIII. Dojechaliśmy tylko we dwoje, pozostali utknęli w kolejce na promy. Krzyż pomogli nieść współbracia z innych rejonów, rozważanie przeczytał Przemek z pary diecezjalnej.
My z Żoną obejmowaliśmy krzyż.
Krzyż, który z każdym wysłuchanym zdaniem stawał się coraz bardziej gorący.
To wszystko co usłyszeliśmy to było o NAS!
O braku czujności w pielęgnowaniu miłości, o skupieniu się na codziennych obowiązkach zamiast dbania o siebie nawzajem, o braku czasu poświęconego na rozmowę z małżonkiem i wysłuchaniu Jej / Jego problemów.
Teresa jako zapalona ogrodniczka najbardziej zapamiętała, że „Małżeństwo jest jak ogród: wymaga nieustannej pielęgnacji. W przeciwnym wypadku po kilku latach wygląda jak z Krzyża zdjęte”.
Do mnie dotarło, że „nic się samo nie ułoży, nad wszystkim trzeba pracować”.
Wiedzieliśmy, że Bóg działa ale tym razem zadziałał błyskawicznie.
Wracaliśmy do domu w pełni pogodzeni.
Chwała niech będzie Panu.
Teresa i Gienek
Świadectwo Ani i Mateusza
Dnia 9 kwietnia w Glinnej w samym sercu Puszczy Bukowej mieliśmy ogromną przyjemność po raz pierwszy uczestniczyć we wspólnotowej Drodze Krzyżowej, która w końcu mogła odbyć się po dwuletniej przerwie. Droga Krzyżowa była dla nas pięknym i bardzo potrzebnym przeżyciem w tym Wielkim Poście. Piękna oprawa muzyczna jak i napisane prosto z serca rozważania do każdej stacji, do dziś krążą po naszych głowach i pracują w sercach szczególnie dlatego że były napisane przez małżonków w kontekście życia rodzinnego. Czuliśmy więź z każdym z osobna i samym Jezusem który z nami tam kroczył. Po doświadczeniu tak czułej wspólnoty i tak bardzo owocnie spędzonego czasu podjęliśmy zobowiązanie by być na tej Drodze Krzyżowej każdego następnego roku jeżeli tylko dobry Bóg da nam taką możliwość. Z serca dziękujemy za domowy kościół za Was wszystkich oraz tak wspaniałe wydarzenie. Do zobaczenia za rok! Z Panem Bogiem!
Ania i Mateusz