Rekolekcje formacyjne w kraju z udziałem par naszej diecezji – świadectwa
ORDR I – 4-9.7.2022 r. Krościenko n/Dunajcem
Świadectwo Moniki i Witka
Pojechaliśmy do Krościenka n/Dunajcem na rekolekcje ORDR I (4-9.7.2022 r.), które prowadzili Ala i Piotr Kuropkowie, śląska para filialna z księdzem moderatorem Janem Kobakiem.
Rekolekcje rozpoczęły się od podniesienia nas na duchu i przypomnienia o przymierzu w którym Pan Bóg ma dla nas plan oraz o roli sakramentów w naszym życiu. Jeżeli wydaje nam się, że sakramenty nic nam nie dają to należy zawsze zapytać samego siebie czy ja faktycznie przyjąłem sakrament i pozwoliłem się dotknąć Panu Bogu, który siebie zawsze daje nam w pełni.
Ksiądz Jan porównał prawdziwe przyjęcie sakramentów do prezentów, które do czasu rozpakowania, tylko zagracają mieszkanie oraz do czeku, który do momentu zrealizowania jest tylko papierkiem, jak również do motoru, który przy zgaszonym silniku możemy tylko z mozołem pchać przez życie lecz zapalając silnik współpracy z Bogiem możemy lżej pokonywać zakręty życia.
Filozof Tertulian pozostawił nam zdanie „Non nascuntur sed fiunt christiani” – Nie rodzimy się, lecz stajemy się chrześcijanami. I czynimy to przyjmując kolejne sakramenty wtajemniczenia chrześcijańskiego, uzdrowienia oraz w służbie bliźnim. Małżeństwo być może dlatego, że jest trudne i ważne, wypływa wprost z chrztu i jest złączone z miłością Chrystusa.
Rekolekcje 15-dniowe DK, są według założyciela naszego ruchu, ks. F. Blachnickiego, podstawową metodą formowania. Formowanie się tylko w kręgu, w ramach pracy rocznej, ale bez wyjazdu na rekolekcje można porównać do ptaka z jednym skrzydłem, który nie może latać. Warto pamiętać, że na rekolekcje nigdy nie jest za późno. Siostra Jadwiga, która wspierała księdza Franciszka, zaczęła intensywny, rekolekcyjny etap swojego życia w wielu 60 lat.
W naszej formacji DK należy stale mieć na uwadze, że jest to droga, która została nam dana aby nią żyć na co dzień. Pierwsi chrześcijanie określali siebie jako „znający drogę”, „kroczący właściwą drogą”, od greckiego słowa „methodos” – metoda czyli droga.
W takim kontekście przejrzyste stają się kolejne etapy naszej formacji w DK od ewangelizacji, do formacji permanentnej. Wszystkie te elementy wraz ze zobowiązaniami DK, według księdza Franciszka, są właśnie realizacją autentycznego chrześcijaństwa.
Dodatkowo w DK duchowość indywidualna jest zjednoczona z duchowością małżeńską, zanurzoną w sakramencie małżeństwa, w którym Bóg uczynił siebie gwarantem uksztaltowania jedności z dwóch odmiennych osób. W takim rozumieniu i wypełnianiu naszej małżeńskiej drogi, jako małżonkowie możemy wspólnie doświadczyć Bożej miłości oraz wspólnie dążyć do zbawienia.
Na koniec myśl, że w stojących przed nami w życiu zadaniach należy czynić, co w naszej mocy i jednocześnie trzeba pokładać ufność w Panu. Tak jak ksiądz Franciszek, który na usłyszane obawy związane z pomysłem zorganizowania za tydzień, jednych z pierwszych rekolekcji w Carlsbergu odpowiedział: to przecież jeszcze bardzo dużo czasu.
Monika i Witek
Archidiecezja szczecińsko-kamieńska
ONŻ III – 15-31.07.2022 r. Zakopane
Świadectwo Anety i Łukasza
Przeżywaliśmy w tym roku wraz z diecezją Lubelską rekolekcje 3 stopnia w Zakopanem.
Był to przepiękny czas działania Ducha świętego. Każdego dnia krocząc po uliczkach pięknego Rzymu odwiedzaliśmy w opowiadaniach ks. Krzystofa Kwiatkowskiego przepiękne i niezwykle ważne dla nas świątynie i miejsca kultu szukając swojego miejsca w Kościele.
Przede wszystkim był to czas dużego rozmodlenia, stawiania na Ducha Świętego, wpuszczania Go do naszych decyzji, planów zapraszania do każdego dnia. Dla mnie szczególnie ważne były dialogi małżeńskie. Spojrzałam na dialog po latach z innej perspektywy. Nie jako czas rozwiązywania problemów, załatwiania spraw, ale jako czas wspólnej rozmowy na tematy ważne, Boże, czasem kontrowersyjne które możemy omówić w obecności Boga.
Piękno ale i potęga gór przypomniała mi jak ważna jest postawa pokory.
Wspólnota rekolekcyjna jaką zawiązaliśmy bardzo szybko przypomniała mi jak ważne jest trwanie we wspólnocie i wspieranie siebie nawzajem.
Przepiękny był również Dzień Jedności i on na długo pozostanie w mojej pamięci. Przeżywaliśmy ten dzień wspólnie z 11 innymi aktualnie przeżywającymi w okolicy swoje rekolekcje wspólnotami. Ilość rodzin i młodych ludzi pełna światła, życia, zapału robiła ogromne wrażenie i umacniała ducha. Szczególnie szpaler członków KWC ustawiony wzdłuż całego kościoła oraz długi sznur osób składających swoje zobowiązania KWC.
Swoje miejsce w kościele wciąż odkrywam i przyglądam się podszeptom Ducha Świętego. Czas rekolekcji jak zawsze dał mi siły i potrzebne łaski na kolejny rok. Za ten piękny czas modlitwy i rozeznania – Chwała Panu.
Aneta i Łukasz Pieczyńscy