Świadectwo Agaty

„Odwieczne Boże Życie wzrasta w moim wnętrzu przez to, że trwam w zaufaniu Chrystusowi, który jest Wcielonym Bożym Słowem. Dzieje się to od chwili, gdy całą swoją ufność złożyłem w Bożym Synu, który mnie umiłował i który sam siebie za mnie wydał.”
(Ga 2, 20; Nowy Przekład Dynamiczny)

I nic więcej nie powinnam mówić jak tylko AMEN! AMEN!
Nie wiem jak wyglądałoby moje życie, gdybym nie spotkała Chrystusa, ale ta wiedza mi nie potrzebna. Wiem jak wygląda teraz – kocham i jestem kochana, a Miłość wszystko przetrzyma. Formacja w Ruchu Światło – Życie ukształtowała mnie i jestem za to Bogu bardzo wdzięczna. Odkąd oddałam swoje życie Jezusowi trwam w zaufaniu. Nie omijają mnie trudne sytuacje, choroby, tragedie czy śmierć najbliższych. Żyję jak każdy, a moja ufność złożona w Bogu daje mi pokój serca. Nie jestem sama, trwam we wspólnocie.
W naszym kręgu – każdy inny, piękny i niezbędny ze swoimi darami. Jak łąka – różne kwiatki i każdy potrzebny. To w tej małej grupie doświadczam pełni Kościoła. To miejsce spotykania Boga Żywego, wzrastania, upadania i podnoszenia się z upadków. To miejsce wsparcia, życzliwości i przyjaźni. I wreszcie, to miejsce wspólnej służby. Służę, więc jestem. Jestem w małżeństwie, rodzinie, parafii, w Ruchu. To droga pewna i sprawdzona bo oświetlona Jego Słowem: „Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną” (Ap 3, 20)
Uczę się każdego dnia otwierać drzwi…

Agata