Świadectwo Agnieszki i Tomka

Dnia dziewiątego grudnia, w parafii Bożego Miłosierdzia w Stargardzie, odbył się Adwentowy Dzień Wspólnoty. Uczestniczyliśmy w tym dniu z trójką naszych dzieci. Zależy nam bardzo, aby nasze dzieci poznały co to jest wspólnota, aby integrowały się z innymi dziećmi. Uczymy je także, jak przeżywać adwent – czas oczekiwania na narodzenie Jezusa.

Następnym punktem dnia wspólnoty był namiot spotkania, podczas którego adorowaliśmy Najświętszy Sakrament, rozważając słowo Boże w ciszy kościelnej kaplicy. Mieliśmy także okazję do skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. Po adoracji przyszedł czas na Mszę Świętą. Po Eucharystii udaliśmy się na agapę (przy gorącej zupie i słodkim poczęstunku).

Dziękujemy Bogu i wszystkim odpowiedzialnym za ADW. Dla naszej rodziny jest to zawsze wyczekiwany czas. Jest to dzień spotkania z szerszym gronem osób z Domowego Kościoła, możliwość poznania nowych osób, doświadczenie środowiska wiary i wspólnoty chrześcijańskiej. To czas łaski, czas “ładowania baterii”, czas wspólnotowego przygotowania się do Bożego Narodzenia, do narodzenia się Boga w naszych sercach.

Z Panem Bogiem
Agnieszka i Tomek

Świadectwo Jacka

Tegoroczny Adwentowy Dzień Wspólnoty był zapowiedziany już dawno, wyraziliśmy chęć udziału w nim, ale w przeddzień przyszła jakaś niechęć, a bo zimno, morko i tyle do zrobienia w domu.

Na szczęście przyszła też myśl: im bardziej mi się nie chce – tym bardziej później jest dobrze, radośnie i wracam z takich spotkań umocniony. Oczywiście tak też było i tym razem, już w trakcie zawiązania wspólnoty tyle znajomych twarzy, uśmiechów, radosnych przywitań. Zabrakło miejsca w salce, w której zaczynaliśmy, więc frekwencja przerosła oczekiwania. Może więcej osób miało takie same myśli jak moje.

Później konferencja wygłoszona przez ks. moderatora Adama Bliźniuka ukazała mi nie tylko bogactwo wspólnoty, Żywego Kościoła, którą przecież odkrywamy w tym roku formacyjnym niejako na nowo, ale również uświadomiła pod iloma różnymi aspektami możemy patrzeć na każdą wspólnotę, czy to rodzinną, czy kręgu, parafii, czy tez środowiska pracy itd. itp.
A jednocześnie chwila refleksji nad tym co może każdej z tych wspólnot zagrażać.

Po konferencji spotkanie w grupach, gdzie każdy mógł podzielić się swoimi spostrzeżeniami i uwagami dot. teamu. Ja na pewno utwierdziłem się, że bogactwem naszej wspólnoty jako Domowego Kościoła jest „różnorodność” i mimo, że wszyscy wyznajemy te same wartości, mamy tego samego Pana, to jednak każdy jest inny, każdy inaczej na swój sposób wierzy, każdy coś wnosi do wspólnoty. I to jest piękne.

Następnie kulminacja – czyli Eucharystia poprzedzona Namiotem Spotkania przed Najświętszym Sakramentem, wspólna modlitwa wspólne spożywanie Ciała i Krwi i mimo przenikającego ciało zimna – gorąc modlącej się wspólnoty.

Na koniec coś dla ciała i wspólne świętowanie Agape przy gorącej zupie i czymś słodkim. Rozmowy, rozmowy, rozmowy… – a tak nie chciało mi się jechać 😊

Jacek

Świadectwo z rejonu Police

W dniu 19.12. tego roku w rejonie Police odbył się Adwentowy Dzień Wspólnoty.
Mamy to szczęście że są z nami nasi kapłani którzy znajdują czas mimo że są sami w swojej parafii. Ks. Artur nasz moderator rejonu wygłosił konferencję w której zaznaczył że ks. Blachnicki był bardzo otwarty na posoborowe zmiany w liturgii, Opisał jakie zmiany nastąpiły i co z nich ks. Franciszek wziął sobie do serca tworząc Ruch Światło – Życie. Podkreślił że Kościół to nie tylko budynek ale przede wszystkim wspólnota ludzi wierzących i my jako Ruch Światło – Życie mamy w nim swoje miejsce.
Po Eucharystii którą sprawował ks. Mieczysław z Trzebieży jedno z małżeństw powiedziało wspaniałe świadectwo na temat – czym jest w ich życiu Krucjata Wyzwolenia Człowieka. Podkreślili że krucjata jest postem w intencji nie tylko bliskich osób ale także tych których spotykamy na co dzień (ludzi obcych).
Na spotkaniu w kręgu mówiono o potrzebie i znaczeniu dodatkowej modlitwy wspólnotowej.
Agapa która kojarzy się ze spotkaniem przy pysznym cieście i kawie jest jednocześnie miejscem znoszenia siebie , przebaczania i służenia sobie.
Adwent to wielka łaska.
Jako Domowy Kościół mamy dodatkową możliwość spotkania się i wspólnej modlitwy.
Uderzyła nas bardzo mała ilość uczestników tak ważnego i bogatego spotkania.
Stawiamy sobie pytanie – dlaczego?
Temat roku to: „Kościół żywy”.
Czy na pewno w naszym rejonie?

ODWOŁANE Zaproszenie na spotkanie Diakonii Oaz Rekolekcyjnych – 21.12.2023 ODWOŁANE

Szczęść Boże.
Bardzo serdecznie zapraszamy na spotkanie formacyjne Diakonii Oaz Rekolekcyjnych.

Temat diakonii: Słowo Boże, Modlitwa – pracujemy na materiałach do formacji permanentnej 2023/2024 – więcej na stronie www.oaza.pl.

Spotkanie odbędzie się w czwartek 21 grudnia 2023 roku o godzinie 19:00 w części katechetycznej plebanii (wejście po schodach – prawa strona) przy parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Szczecinie – ul. Barnima 22A.

Samochody prosimy parkować albo na ul. Barnima (prosimy nie blokować wjazdu na teren parafii – szlaban) albo od strony kościoła ul. Słowackiego.

Do zobaczenia!
Z Panem Bogiem!

Karolina i Hubert Kaczmarek wraz z Ks. Łukaszem Paluch – odpowiedzialni za Diakonię Oaz Rekolekcyjnych.

Świadectwo Jerzego

Czy może być co dobrego z Bukowego? – zapytałby rozsądnie Natanael.

Parafia p.w. Dobrego Pasterza uroczyście obchodzi 25 lecie istnienia, ale są w Polsce takie, które obchodziły 1025 lecie… A jednak Mesjasz upodobał sobie peryferia, wszędzie szuka gorących serc, wszędzie jest ten sam, zaangażowany na 100%. Co znalazł na osiedlu Bukowym, zapraszając nas do tej parafii?

Adwentowy Dzień Wspólnoty Ruchu Światło-Życie w otrzeźwiająco chłodnym wnętrzu parafialnej świątyni obudził w nas na nowo pragnienie żywej, umacniającej się wzajemnie wspólnoty uczniów, którzy znają Go osobiście, których posila swoim Ciałem, a z tego wynika wszystko inne dobro.

Trzeba nam było sobie uświadomić, jakim darem jest wspólnota chrześcijan, ile dobra czerpiemy z naszych kręgów, że łączą nas braterskie więzi, czasem bliższe niż rodzinne, że wspomagamy i zachęcamy się wzajemnie na chrześcijańskiej drodze naszych małżeństw. Dostrzegliśmy również, że każdy z nas powinien o to cenne dobro dbać, że nie możemy sytuować się na biernych peryferiach naszych wspólnot: kręgowej, rejonowej, rekolekcyjnej, czy diecezjalnej.

Sam Chrystus nieustannie chce nas czynić żywą wspólnotą uczniów, otwartych na nowych uczniów, czego przepięknym wyrazem było przyjęcie do naszego Rejonu kręgu Domowego Kościoła: oto pięć małżeństw wyraziło na Mszy świętej pragnienie podążania odtąd wraz z nami już obecnymi rodzinną drogą do zbawienia w duchowości Ruchu Światło-Życie. To dla nas zobowiązanie, aby ci młodzi małżonkowie dopiero poznający nasz charyzmat odnaleźli żywego Boga w naszej wspólnocie, ale również ogromna radość i otucha, że jest nas we wspólnocie więcej, że Chrystus tak hojnie zadbał o swoją trzódkę. I będzie dbał dalej. W rozmowach na agapie wybrzmiewał niepokój o przyszłość naszej Ojczyzny i Kościoła. Wydaje się być coraz więcej chmur na horyzoncie. Ale „Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo.” (Łk 12,32).

Jerzy Adamiec

Świadectwo Wojtka

Przed tym dniem, chcąc się przygotować miałem ogromną trudność w zrozumieniu treści załącznika( w materiale na ten dzień). Nawet po rozmowie z Ulą na dzień przed spotkaniem . Co za język, słowa…. Ale na spotkaniu w salce po wezwaniu Ducha Św. przeczytaniu głośno (na pocz. zostałem o to poproszony) i dyskusji wszystko zrozumiałem, wszystko mi się „posklejało” i zrozumiałem wszystkie punkty- cechy ruchu eklezjalnego ks. Blachnickiego. Chwała Panu. Dziękuję Ci Duchu Święty. Wojtek

Msza św. w intencji Domowego Kościoła – 12.12.2023

Świadectwo Joanny i Krzysztofa

Dnia 9 września 2023r. uczestniczyliśmy z naszymi dziećmi w obchodach jubileuszu 50-lecia Kościoła Domowego na Jasnej Górze w Częstochowie. Było to dla nas wielkie wydarzenie.

Gdy dowiedzieliśmy się, że będzie organizowany wspólny wyjazd na spotkanie autokarem to szybko się zapisaliśmy z myślą aby naszym najmłodszym dzieciom pokazać siłę wspólnoty i oczywiście Jasną Górę.

W Kościele Domowym jesteśmy od 9 lat, ale ostatni raz na Jasnej Górze u kochanej Matki Bożej byliśmy 30 lat temu. Ten rok jest dla nas małżonków szczególny ponieważ w sierpniu obchodziliśmy 25. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego. Postanowiliśmy na Jasnej Górze podziękować Matce Bożej za wszelkie łaski, za nasze małżeństwo, za dzieci którymi nas obdarował, za powołanie nas do wspólnoty Domowego Kościoła. Jesteśmy przekonani, że to właśnie ta wspólnota, jej zasady i chociażby zobowiązania zbliżają nas do Pana Boga jako małżonków, jako rodzinę. Spotkania w kręgu wzmacniają małżonków wspierających się wzajemnie w codziennych troskach. Obserwujemy obecnie kryzys w wielu rodzinach, dlatego serce się radowało gdy zobaczyliśmy tyle szczęśliwych małżeństw z całej Polski, które przybyły do stóp Matki Bożej Jasnogórskiej, aby podziękować za 50 lat. Cieszy nas również to, że takich rodzin jest więcej, ale z różnych przyczyn nie mogli przybyć do Częstochowy.

Dziękujemy Panu Bogu za sługę bożego ks. Franciszka Blachnickiego i za Jego charyzmat.

Dziękujemy również za to, że właśnie w tym czasie byliśmy najbliżej Matki Bożej, bo czuliśmy opiekę w chwili, w której otrzymaliśmy dużo smutnych wiadomości, że mogliśmy nasze troski zostawić u Jej stóp. Daje nam to spokój serca i szczęście.

Nasze dzieci były bardzo zadowolone z wyjazdu i koniecznie chcemy tam wrócić, ale już nie za 30 ani 50 lat.

Joanna i Krzysztof z Barlinka

Świadectwo Agnieszki i Tomka

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Zacznę od tego, że dla naszej rodziny ten rok obfitował w rekolekcje i wyjazdy. Udało nam się wyjechać w lutym na rekolekcje Orar I stopnia do Wadowic. W lipcu służyliśmy w Krajniku w diakonii wychowawczej na Oazie II stopnia. W lipcu również wyjechaliśmy ponownie do Wadowic do domu rekolekcyjnego u Karmelitów, na wypoczynek. Zakończeniem wakacji były dla naszej rodziny odwiedziny u naszej Mamy :).

Świętowanie 50-lecia Domowego Kościoła zaczęliśmy już w piątek 8 września. Świętowanie, bo przecież w tym dniu wspominamy Narodzenie Najświętszej Maryi Panny. Po przyjeździe do Częstochowy zatrzymaliśmy się w domu rekolekcyjnym św. Kaspra. Z radością wspominamy spotkania i rozmowy z małżeństwami z naszej diecezji, które również nocowały w tym miejscu. Z radością wspominamy również spotkania z rodzinami z różnych części Polski, które poznaliśmy podczas rekolekcji i które dane nam było spotkać ponownie na błoniach jasnogórskich podczas obchodów 50-lecia. Takie spotkania zawsze są umocnieniem na kolejne dni, miesiące, a nawet lata. Przypominają one wspólnie przeżyte rekolekcje, czas spędzony na rozmowach, przygotowywaniu posiłków, to budzi w człowieku pewien rodzaj więzi, przynależenia do wspólnoty. Cieszymy się, że na to świętowanie zabraliśmy nasze dzieci (Marcin 7 lat, Ania 5 lat, Karolinka 2 latka). Staraliśmy się im pokazać piękno wspólnoty oraz inne rodziny żyjące duchem bożym. One też spotkały swoich rówieśników z poprzednich rekolekcji, z którymi spędziły czas na placu zabaw nieopodal błoni.

Podczas tego wyjazdu szczególnie dotknęły nas słowa, że chrześcijańskie małżeństwo jest drogą do świętości, zarówno dla mężczyzny jako ojca, jak i dla kobiety jako matki. Kapłani odwoływali się również do rodziny Ulmów i ich męczeńskiej śmierci. Zapadły nam w pamięci słowa, że nie udało im się uratować ludzi (rodziny ukrywanych Żydów), ale udało się uratować człowieczeństwo w okrutnym czasie II wojny światowej. Ta rodzina jest dla nas niesamowitym przykładem samarytańskiej postawy wobec bliźnich.

Wyjazd do Matki Bożej nie mógł się odbyć bez udziału w Apelu Jasnogórskim. Codziennie staramy się łączyć w tej modlitwie za pośrednictwem telewizji. Teraz pierwszy raz mogliśmy odśpiewać nasze “jestem, pamiętam, czuwam” przed obliczem naszej Mamy osobiście:)

Dziękujemy Ci Panie za ten czas wyjazdów i spotkań. Za czas radości i nadziei. Niech on umocni nas w naszej codzienności i w naszych obowiązkach.

Z panem Bogiem.

Agnieszka i Tomek

Świadectwo Marii i Leszka

Kiedy usłyszeliśmy, że będzie organizowany pielgrzymkowy wyjazd do Częstochowy z okazji 50lecia DK, od razu podjęliśmy decyzję, że zrobimy wszystko, aby w nim uczestniczyć. Powróciły wspomnienia z wyjazdu na 25lecie DK, na którym byliśmy również w Częstochowie. Tak też się stało.

Dołączyliśmy do diecezjalnej grupy pielgrzymkowej przy Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na oś. Słonecznym.

Po przybyciu do Częstochowy , zakwaterowaniu i kolacji nasze kroki skierowaliśmy na Jasną Górę, pragnąc podziękować Pani Jasnogórskiej za szczęśliwą podróż a nade wszystko za dobro i łaski jakie wyprasza dla naszej rodziny u Swego Syna. Nasz dzień zakończyliśmy uczestnictwem w Apelu Jasnogórskim wraz z licznymi pielgrzymami nie tylko z DK.

Główne uroczystości odbyły się następnego dnia tj. w sobotę 9 września. Zgodnie z planem spotkania, uroczystości miały się rozpocząć o godz.10 w Dolinie Miłosierdzia.

Przed wyjściem na spotkanie, wchodząc do jadalni na śniadanie, zostałem „wywołany do tablicy’’ przez Huberta, ponieważ w czasie wczorajszej podróży autokarem, wypytywałem, czy nasza grupa pielgrzymkowa będzie miała jakiś znak rozpoznawczy. Wtedy nie otrzymałem odpowiedzi.

Odpowiedź jednak otrzymałem, gdy dostrzegłem oparty o ścianę znak Domowy Kościół SZCZECIN, Hubert wskazał na mnie i poprosił abym zaopiekował się tym znakiem.

Oczywiście nie odmówiłem i tak stałem się chorążym naszej grupy pielgrzymkowej. Nie wiedziałem jeszcze jakie będą tego następstwa, ale o tym później.

Po śniadaniu zaczęliśmy się gromadzić przed domem Św. Kaspra. Padła propozycja zrobienia wspólnego zdjęcia. Następnie udaliśmy się na pierwsze spotkanie ze wspólnotą DK, która zjechała z całej Polski i również z zagranicy.

Przygotowany plac przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia Zgromadzenia Pallotynów wypełniał się pielgrzymami, a ja uświadomiłem sobie , że ten znak Domowy Kościół SZCZECIN, który niosę pomoże siostrom i braciom z którymi byliśmy na rekolekcjach miesiąc temu w Brennej odnaleźć nas. Zaplanowaliśmy bowiem wcześniej, że spotkamy się w Częstochowie na Jubileuszu 50lecia DK. Udało się szybko wzajemnie odnaleźć i jeszcze przed rozpoczęciem uroczystości umówić na spotkanie po rekolekcyjne w czasie przerwy dla „siostry i brata’’ .
Rozstaliśmy się na chwilę z naszą diecezjalną wspólnotą pielgrzymkową.

Zostaliśmy porwani przez małżeństwa z Częstochowy, które przygotowały agapę przy kościele Św. Barbary. Przywieźli z sobą stoliki i krzesła turystyczne oraz przyrządzone wcześniej potrawy . Oczywiście nie mogło zabraknąć domowych ciast( np. było drożdżowe z jagodami leśnymi , które sami uzbierali). Tak się złożyło , że na tym spotkaniu było nas 9 małżeństw(z Częstochowy, Blachowni, Rybnika, Rudy Śląskiej, Płocka ,Poznania i my ze Szczecina). Do naszego ucztowania zaprosiliśmy kapłanów-pielgrzymów posługujących w DK , którzy w tym miejscu odpoczywali, a których spotkaliśmy po raz pierwszy.

Spotkanie przebiegało w serdecznej przyjacielskiej atmosferze ,przeplatane wspomnieniami z rekolekcji . Widać ,że rekolekcje mimo ,że formalnie się skończyły , to trwają nadal. Owocem tego spotkania jest to ,że zaplanowaliśmy kolejne spotkanie w przyszłym roku u Św. Józefa w Kaliszu, jak Bóg pozwoli.

Pełni radości wróciliśmy do naszej diecezjalnej pielgrzymkowej wspólnoty, aby uczestniczyć w najważniejszym wydarzeniu tego Jubileuszu tj. uroczystej Eucharystii na Błoniach Jasnogórskich.

Byliśmy pod ogromnym wrażeniem atmosfery panującej wśród pielgrzymów zajmujących wolne jeszcze miejsca na placu. Niekończące się powitania, uściski i rozmowy ucichły w momencie rozpoczęcia Eucharystii. Zapanowało skupienie i zwrócenie oczu na ołtarz i telebim.

Jak przystało na Jubileusz prezbiterium wypełniło się zaproszonymi goś

ćmi: biskupami i kapłanami oraz odpowiedzialnymi świeckimi członkami DK.

Niezapomnianym obrazem był widok małżeństw z dziećmi przystępujących do Komunii św. Po dziękczynieniu odmówiliśmy wszyscy zebrani Akt konstytutywny Ruchu Światło-Życie , powierzając Dzieła Oazy i Ruchu Światło-Życie Niepokalanej Matce Kościoła.

Po zakończonej Eucharystii przemieszczaliśmy się wśród tłumu kolejnych grup pielgrzymkowych podążających na Jasną Górę, a my na Wały Jasnogórskie gdzie odbywała się Droga Krzyżowa prowadzona przez członków KWC.

Po drodze co chwilę spotykaliśmy znajomych z różnych diecezji , z którymi przeżywaliśmy rekolekcje w poprzednich latach. Znak Domowy Kościół SZCZECIN sprawił , że byliśmy łatwiej zauważani.

Kończąc świadectwo pragniemy podziękować Panu Bogu za dar wspólnoty której doświadczyliśmy w czasie trwania pielgrzymki Jubileuszowej. Pomimo trudu podróży i panującego upału przeżyliśmy piękny czas.

Warto było czekać 35 lat(tyle jesteśmy w DK), aby przeżywać Jubileusz 50lecia i dziękować Panu Bogu za Sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego założyciela Ruchu Światło-Życie.

Maria i Leszek